Czy słuchanie muzyki może być szkodliwe?
Czy słuchanie muzyki może być szkodliwe?
Wyobraź sobie, że siedzisz samotnie w pokoju i słuchasz muzyki na słuchawkach. Poziom głośności nie zagraża Twoim uszom. Nawet przez długi czas. Czy taka forma słuchania muzyki może być szkodliwa? Zastanówmy się.
Na co (oprócz słuchu) wpływa muzyka?
Na kreatywność? A może zdrowie? Są na to badania. O tym później. Jednak prawdopodobnie zgodzisz się ze stwierdzeniem, że muzyka ma ogromny wpływ na ludzkie emocje.
Załóżmy, że zapytasz większą grupę osób o to, czy odczuwają jakieś emocje podczas słuchania muzyki. Jeśli tak, to jakie? Prawdopodobnie wymienią Ci całą paletę doznań. Pobudzenie, szczęście, podniesienie adrenaliny, chęć do działania, smutek, rozleniwienie, nostalgia, czy nawet agresja. Wszystko zależy od rodzaju muzyki.
Czy odczuwanie tych wszystkich emocji
pomoże Ci w życiu codziennym?
Czy odczuwanie tych wszystkich emocji pomoże Ci w życiu codziennym?
Przykład
Załóżmy, że planujesz się uczyć. Albo musisz skupić się na wykonaniu pewnego zadania. Wymagana jest od Ciebie laserowa dokładność. Więc musisz być skoncentrowany.
Jednak na Twoich słuchawkach grają energiczne utwory, które na myśl przywodzą letnie wieczory. Dźwięki podnoszą Twoje tętno. Do głowy przychodzą myśli… co ciekawego mógłbyś robić w taki dzień.

Czy jest możliwe, że w takich warunkach
w pełni wykorzystasz swój potencjał?
Czy jest możliwe, że w takich warunkach w pełni wykorzystasz swój potencjał?
Istnieją badania, które wskazują, że słuchanie muzyki w trakcie wykonywania umysłowych zadań takich jak nauka, osłabia Twoje ostateczne efekty. Czyli słuchając muzyki podczas nauki, nauczysz się mniej niż gdybyś robił to w ciszy.
Oczywiście wiele osób może się z tym nie zgodzić. Znam takich, którzy nie potrafili uczyć się bez muzyki. Niektórzy zaczęli działać w ten choćby dlatego, żeby zamknąć się na odgłosy dochodzące z zewnątrz.
To spowodowało, że przyzwyczaili się do towarzystwa konkretnych dźwięków i nie widzą możliwości wykonywania niektórych czynności bez towarzystwa muzyki.
Jest to oczywiście często subiektywne wrażenie na zasadzie „tak czuję, więc nie może być inaczej”. Jednak tutaj może pojawić się pewien problem. Choćby gdy ciągle potrzebujemy muzyki.
Dlaczego częste słuchanie muzyki może szkodzić?
Dlaczego częste słuchanie muzyki może szkodzić?
Słuchanie ulubionych utworów sprawia, że Twój mózg uwalnia więcej dopaminy. Odpowiada ona za pobudzanie tak zwanego układu nagrody. Jej zwiększona ilość jest odczuwana przez nasz organizm jako przyjemność, pobudzenie, satysfakcja, a nawet euforia.
Natomiast o dopaminie mówi się często w kontekście używek, które pomagają uwalniać ją w znacznej ilości. To natomiast prowadzi do uzależnień. A skoro muzyka również potrafi działać w ten sposób na ludzki mózg… to znaczy, że również może uzależniać.
To tworzy kolejny potencjalny problem.
Częste słuchanie muzyki
może powodować izolację społeczną
Częste słuchanie muzyki może powodować izolację społeczną
Załóżmy, że przez większość dnia ciągle nosisz słuchawki. Starasz się słuchać, ile tylko możesz. W ten sposób ograniczasz swoje interakcje do minimum. Reagujesz dopiero, jak inni wyraźnie o to poproszą.
Dlatego omija Cię wiele wydarzeń. Choćby rozmowy ludzi wokół Ciebie. Mógłbyś się włączyć, ale nawet nie wiesz o czym rozmawiają. Izolujesz się!
A co jeśli przez większość czasu
słuchasz smutnych piosenek?
A co jeśli przez większość czasu słuchasz smutnych piosenek?
Istnieje wiele badań, które potwierdzają, że słuchanie smutnej muzyki może być dla nas pozytywne. Choćby dlatego, że w momentach odczuwania smutku jesteśmy bardziej realistyczni. Potwierdza to tak zwane zjawisko realizmu depresyjnego.
Zaobserwowano również, że w porównaniu ze szczęściem smutek zachęca nas do bardziej szczegółowego myślenia i mniej stronniczych ocen.
W opozycji do tego stoi inne badanie przeprowadzone w okresie pandemicznym. Ludzie odpowiadali, że smutna muzyka może pogłębiać stany depresyjne, więc po prostu unikają słuchania jej.
Tak więc słuchanie smutnej i depresyjnej muzyki może wywoływać podobne emocje oraz przywoływać przykre i negatywne wspomnienia z przeszłości. Kiedy czuliśmy się podobnie.
Część osób (prawdopodobnie znasz kogoś takiego) właśnie tak wykorzystuje muzykę. Tworzy i słucha smutnych playlist. Albo powtarza stare znane piosenki, które po prostu przywołują konkretne (w tym przypadku przykre) wspomnienia. Notorycznie!
Pochłaniając się w takich doświadczeniach w towarzystwie depresyjnych utworów, czy po prostu pielęgnowanie smutnych emocji… w długim okresie może również wpływać na nas i nasze podejście do życia.
Tutaj docieramy do kolejnego punktu.
Nadmierne słuchanie smutnej muzyki w długim okresie
może prowadzić do depresji lub ją pogłębiać
Nadmierne słuchanie smutnej muzyki w długim okresie może prowadzić do depresji lub ją pogłębiać
Jeśli masz depresję bądź stany depresyjne to w Twojej głowie prawdopodobnie pojawiają się, delikatnie mówiąc… przykre myśli. Wtedy smutna muzyka będzie to tylko potęgować. Będziesz czuć się coraz bardziej przygnębiony i pozbawiony nadziei.
W zasadzie nie trzeba tutaj przedstawiać żadnych badań. Możesz to sprawdzić na własną rękę. Kiedy będziesz mieć gorszy dzień, to zamknij się na godzinę w pokoju i puść sobie smutną muzykę.
Chociaż można potwierdzić to w pośredni sposób. Wiele czynności, które wykonuje duża część ludzkości, zapewnia im jednocześnie ból i pewnego rodzaju przyjemność. Tak może działać również smutna muzyka i emocje jej towarzyszące.
Przykład
Załóżmy, że będziesz siedzieć samotnie w ciemnym pokoju. Albo wybierzesz się samochodem na przejażdżkę po okolicy. W międzyczasie będziesz słuchać smutnej muzyki.
W trakcie na myśl przyjdą Ci przykre doświadczenia z przeszłości. Będziesz je analizować. Następnie zrobisz to drugi, potem trzeci, dziesiąty i setny raz. Zamiast po prostu raz na zawsze rozliczyć się ze wspominanymi wydarzeniami…
Dlaczego miałbyś to robić? Ponieważ w rzeczywistości gdzieś w środku odczuwasz z tego przyjemność.
No bo gdyby sprawiało Ci to tylko i wyłącznie ból, czy wracałbyś do tego tyle razy?
Niestety takie postępowanie długoterminowo może zakończyć się odczuwaniem chronicznego smutku. A nawet depresji.

Kolejne szkodliwe emocje (również dla otoczenia),
które może wywoływać muzyka to agresja
Kolejne szkodliwe emocje (również dla otoczenia), które może wywoływać muzyka to agresja
Agresywne teksty muzyczne mogą tworzyć takie myśli i uczucia. Mogą również prowadzić do podobnych zachowań i mieć negatywne skutki. Na przykład na Twoje postrzeganie społeczeństwa, czy rozwój agresywnej osobowości.
Jasne. To jest dosyć skrajny przykład. Jednak możliwy. Chociaż może łatwiej wytłumaczyć to na filmach. Prawdopodobnie każdy z nas, kto wkręcił się w jakiś film, zaraz po seansie czuł się jakby jego osobowość uległa zmianie.
Tak, więc jeśli wystarczy jeden raz obejrzeć film i czujemy (choćby przez chwilę), jakby nasza osobowość uległa zmianie… co gdybyśmy słuchali agresywnej i pełnej nienawiści muzyki?
Zostawiam Cię z tym pytaniem do przemyślenia i teraz spójrz na ten temat z drugiej strony.
Jednak muzyka może Ci dać również wiele dobrego
Jednak muzyka może Ci dać również wiele dobrego
Żeby nie było. Muzyka to nie jest samo zło!
W zasadzie, jeśli dobrze ją wykorzystasz… to ma więcej plusów niż minusów.
Dlaczego?
Badania wykazały, że muzyka może poprawić nastrój i pomóc choćby w walce z depresją. Pewnie już się domyślasz, że raczej nie mogą to być smutne, czy agresywne utwory.
Wchodząc w szczegóły, muzyka może obniżyć poziom hormonów związanych ze stresem, a nawet złagodzić ból. Co ciekawe badacze udowodnili, że słuchanie muzyki przed operacją może nawet poprawić nasze wyniki pooperacyjne.
Tak więc uświadom sobie,
że muzyka mocno wpływa na Twoje ciało i mózg
Tak więc uświadom sobie, że muzyka mocno wpływa na Twoje ciało i mózg
Co za tym idzie — na Twoje zdrowie, nastrój i samopoczucie.
A przecież to jest kluczowe pod kątem naszej codzienności i całego życia. Jeśli będziesz słuchać leniwej albo smutnej muzyki… mniej chętnie zabierzesz się do realizacji swoich celów.
Mając tego świadomość, zacznij wykorzystywać muzykę do ułatwiania sobie życia.
Podkreślam to, ponieważ wiele osób lubi korzystać z muzyki w celu pogłębiania w sobie smutku i grzebania w przeszłości. Żeby tylko cierpieć. Można powiedzieć, że stworzyli w sobie taki nawyk.
A jak mogłeś dowiedzieć się wyżej — to może prowadzić do depresji, czy choćby do izolacji społecznej.
Na szczęście istnieją gatunki muzyczne, które mogą nie tylko poprawić humor, ale nawet wyciągnąć Cię z dołka.
Jaka muzyka pomogła mi?
Jaka muzyka pomogła mi?
W moim przypadku bardzo dobrze działa muzyka EDM (elektroniczna muzyka taneczna) i Modern Rock. Do EDM zaliczane są często utwory, które słyszysz w radiu.
Jednak na świecie produkuje się aktualnie wiele utworów. Więc jeśli Ci to przeszkadza, to spokojnie znajdziesz piosenki z tego gatunku, które nigdy w radiu nie usłyszałeś.
Przykład utworu z gatunku EDM, którego prawdopodobnie nie słyszałeś. (Fitz and The Tantrums — I Just Wanna Shine)
Oczywiście każdy ma swoje gusta i może Ci się podobać całkiem coś innego. Ważne, aby muzyka wywoływała w Tobie dobre emocje.
Dlaczego powinieneś szukać takiej muzyki dla siebie?
Dlaczego powinieneś szukać takiej muzyki dla siebie?
Utwory ze wspomnianych gatunków wywoływały we mnie pozytywne uczucia i w długim okresie podniosły mój poziom szczęścia, czy chęć do działania. Moim zdaniem pośrednio dzięki temu zacząłem choćby tworzyć tego bloga.
Podobne utwory często wydzielały we mnie tyle energii, że nawet samoczynnie zaczynałem tańczyć. Swoją drogą sam taniec jest dobrym sposobem na zwiększenie choćby szczęścia, czy pozytywnego podejścia do życia.
Co równie ważne w trakcie słuchania konkretnych piosenek możesz rozbudzić kreatywność i wpaść na nowy pomysł lub ideę.
Oczywiście tak jak wspomniałem, każdy ma swoje gusta. Więc EDM, czy Modern Rock może Ci kompletnie nie pasować. Albo może nie masz ochoty tańczyć.
Jednak pamiętaj. Kontroluj swoją reakcję na muzykę i ewentualnie rezygnuj z konkretnych utworów lub dodawaj nowe do swojej playlisty.
Przykład utworu z gatunku Modern Rock, którego prawdopodobnie nie słyszałeś (The Phantoms — Watch Me)
Zwróć też uwagę na pewien szczegół…
Zwróć też uwagę na pewien szczegół…
Podczas słuchania utworów w obcym języku nie będziesz rozumieć o czym jest dana piosenka. Jednak prawdopodobnie z samych dźwięków będziesz w stanie wywnioskować ogólny zamysł i poczuć emocje artysty.
Miałeś tak? Daj znać w komentarzu!
To by oznaczało, że nuty i barwa głosu same w sobie są dla nas językiem przekazywania emocji.
Podsumowując,
Słuchanie muzyki może być czasami emocjonujące, podniecające zasmucające, czy wywoływać szczęście i satysfakcję.
To może Ci pomóc lub zaszkodzić. Wszystko zależy od tego kiedy słuchasz muzyki, ile jej słuchasz i jakiego gatunku są utwory w Twojej playliście.
Ten post powstał głównie jako ostrzeżenie przed możliwymi negatywnymi skutkami słuchania pewnych gatunków muzyki. Osobiście sam dużo słucham i muzyka często mi pomaga. Choćby w poprawie samopoczucia, czy motywuje do działania. Jednak wszystko ma swoje plusy i minusy.
Dlatego pamiętaj o tym i jeśli też lubisz słuchać muzyki… wykorzystaj ją do pielęgnacji przydatnych emocji. Długoterminowo ułatwi Ci ona drogę przez życie i realizację codziennych zadań.